Jaka sieć ciepłownicza we Włoszczowie? Jest nowy plan. Czy uda się go zrealizować?

Nowe pomysły na ciepło

Tuż przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, jak bumerang wraca temat ciepła we Włoszczowie. Tym razem krakowska firma przedstawiła gminie Włoszczowa cztery nowe rozwiązania na przyszłość. Jako najbardziej optymalny wariant Polinvest rekomenduje modernizację 2-kilometrowej, napowietrznej magistrali ciepłowniczej biegnącej ze Stolbudu do okolic basenu, poprzez zakopanie rurociągu w ziemi oraz zmniejszenie jego średnicy.

Ta inwestycja, jak stwierdzono, ma spowodować przede wszystkim obniżenie strat na przesyle ciepła, które rocznie wynoszą przeszło 400 tysięcy złotych. Koszt inwestycji - ponad 4 miliony złotych do poniesienia przez gminę, która nadal byłaby właścicielem sieci, a jej dzierżawcą - dalej firma Stolbud.

Firma podpowiedziała też naszym władzom, gdzie szukać pieniędzy. Można wziąć na przykład pożyczkę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z niewielkim oprocentowaniem, w części umarzalną. Na dofinansowanie unijne gmina Włoszczowa raczej nie ma co liczyć, gdyż jej system ciepłowniczy nie spełnia odpowiednich warunków.

To najdroższy wariant, jaki przedstawiła radnym miejskim 13 września krakowska firma Polinvest, omawiając plan rozwoju sieci ciepłowniczej Włoszczowy na kolejne lata (opracowanie dostępne jest na stronie internetowej gminy). Burmistrz Włoszczowy mówi, ze trzeba przedyskutować tę sprawę z radą.
- Na razie mamy zabezpieczone ciepło dla mieszkańców bloków. Zastanawiamy się nad planem rozwoju sieci ciepłowniczej o pozostałe części miasta. Będziemy prowadzić rozmowy z osobami fizycznymi i instytucjami odnośnie ekspansji nowej sieci i zachęcać do przyłączania się - twierdzi burmistrz Włoszczowy.

Cała prawda o cieple

Temat ciepła we Włoszczowie jest głośny od kilku lat. W tej sprawie tak naprawdę żaden dotychczasowy samorząd niewiele zrobił, aby problem docelowo rozwiązać, pomimo realnych zagrożeń z dostawą energii cieplnej nie tylko dla mieszkańców bloków, ale także instytucji publicznych, takich jak szpital, basen, Dom Kultury, czy szkoły.

17 września 2014 roku, jak pamiętamy, w Urzędzie Gminy Włoszczowa odbyła się wielka debata dotycząca zabezpieczenia ciepła dla miasta na najbliższe lata. Włoszczowski samorząd postanowił skorzystać z porady firm zewnętrznych, które zajmują się ciepłownictwem. Zaproszono wówczas trzy firmy doradcze, które przedstawiły swoje propozycje, dotyczące zapewnienia dostaw ciepła dla Włoszczowy. Jedną z nich była właśnie krakowska firma Polinvest.

I to koncepcja tej firmy doradztwa gospodarczego najbardziej spodobała się radnym włoszczowskim ubiegłej kadencji i zarządcom wspólnot mieszkaniowych. Firma ta za najbardziej korzystne rozwiązanie dla Włoszczowy uważała wówczas budowę od podstaw nowej kotłowni miejskiej, opalanej miałem i biomasą. Ciepłownia miejska z magazynem biomasy miała powstać przy basenie Nemo. Jej koszt szacowano na około 8 milionów złotych netto.

Największym problemem było jednak to, że taka ciepłownia musiałaby powstać w niecałe półtora roku (do końca lipca 2015 roku, kiedy kończyła się umowa ze Stolbudem na dostarczanie ciepła do miasta). Czasu było niewiele, a gmina nie miała pieniędzy na nową kotłownię. Mimo to radni włoszczowscy poprzedniej kadencji zdecydowali, że najlepszym wyjściem dla miasta będzie budowa własnej ciepłowni.

Jednak do tego nie doszło, co było do przewidzenia. Po wyborach samorządowych w grudniu 2014 roku nowe władze samorządowe tak naprawdę zastały sytuację w punkcie wyjścia sprzed dwóch lat. Nierealnym było wybudowanie kotłowni od podstaw w niecały rok. W tym czasie Stolbud cały czas ostrzegał, że z końcem lipca 2015 roku przestanie dostarczać ciepło do miasta.

Nowe władze gminy, mając nóż na gardle, nie mając praktycznie wyjścia, postanowiły kontynuować negocjacje ze Stolbudem, którego kotłownia od wielu lat jest podstawowym źródłem ciepła dla miasta (zapewnia je dla 40 procent mieszkańców). Decyzje zapadły w 2015 roku i poprzedzone były bardzo burzliwymi negocjacjami nie tylko z zakładem, ale również odbiorcami ciepła.
Ustalono wówczas, że włoszczowski Stolbud będzie przez najbliższe 10 lat produkował ciepło dla bloków. Oprócz wytwarzania, zajmie się również przesyłem i dystrybucją ciepła magistralą, którą wydzierżawił od gminy na okres 10 lat (umowę podpisano w lipcu 2015 roku).

W ciągu tych 10 lat firma zobowiązała się do remontu starego kotła (koszt - około 5 milionów złotych) oraz modernizacji magistrali ciepłowniczej (koszt - od 2 do 4 milionów).

Warto nadmienić, że tegoroczny sezon grzewczy rozpoczął się we Włoszczowie w piątek, 22 września

ZOBACZ TAKŻE:
60SekundBiznesu - o spożyciu alkoholu w Polsce i branży piwowarskiej

(Źródło: vivi24)
[podobne][zaj_kat]