MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Operacja Kacperka udała się! Roczny chłopczyk z Włoszczowy dochodzi do siebie w niemieckiej klinice

Rafał Banaszek
Kacperek został już przeniesiony z oddziału intensywnej opieki medycznej na oddział 
kardiochirurgii niemieckiej kliniki, gdzie pod opieką specjalistów spędzi najbliższe dwa tygodnie. Na razie jest bardzo słaby i ma problemy z saturacją.
Kacperek został już przeniesiony z oddziału intensywnej opieki medycznej na oddział kardiochirurgii niemieckiej kliniki, gdzie pod opieką specjalistów spędzi najbliższe dwa tygodnie. Na razie jest bardzo słaby i ma problemy z saturacją. archiwum fundacji
Przeprowadzona 1 kwietnia, blisko 8-godzinna operacja Kacpra Cierpicy z Włoszczowy zakończyła się sukcesem. Rodzice są przeszczęśliwi.

- Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że kwota 36 tysięcy euro (około 160 tysięcy złotych) na operację naszego podopiecznego za granicą jest poza naszym zasięgiem, jest nierealna do zdobycia. Dziś Kacperek jest już po operacji i dochodzi do siebie na oddziale kardiochirurgii Kliniki Uniwersyteckiej w Munster - opowiada zadowolona Olga Wawrzak, koordynator Fundacji Jesteśmy Blisko z Włoszczowy.

Fundacja ta, przypomnijmy, zebrała dla Kacperka aż 200 tysięcy złotych na operację i leczenie za granicą. Nadwyżka zostanie przeznaczona na kolejną operację chłopca, zaplanowaną na 2017 rok.

Roczny chłopczyk został już przeniesiony z oddziału intensywnej opieki medycznej na oddział kardiochirurgii, gdzie pod opieką specjalistów spędzi najbliższe dwa tygodnie. - Jest jeszcze bardzo słaby i ma kłopoty z saturacją, ale lekarze zapewniają, że potrzeba czasu, aby jego stan w pełni się ustabilizował - informuje pani Olga, która utrzymuje stały kontakt z rodzicami dziecka.
Skomplikowaną operację serca metodą Glenna, polegającą na połączeniu tętnic płucnych i wyjęciu metalowych stentów u rocznego Kacpra Cierpicy, jak pisaliśmy tydzień temu, przeprowadził jeden z najwybitniejszych w Europie kardiochirurgów, profesor Edward Malec. Operację poprzedziła seria zabiegów cewnikowania serca.

- W imieniu rodziców Kacperka pragniemy jeszcze raz bardzo serdecznie podziękować „Echu Dnia” i portalowi siepomaga.pl, dzięki którym mogliśmy dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, grupie ZPUE i jej pracownikom, którzy od samego początku wspierali i brali bardzo aktywny udział w tej zbiórce, fundacjom Polsat oraz Parasol, portalowi Onet.pl, pracownikom i dyrektorowi Domu Kultury, radnym, strażakom, piłkarzom, nauczycielom, uczniom, harcerzom oraz wszystkim firmom i osobom indywidualnym, którzy zaangażowali się w zbiórkę - mówi Iwona Dobosz, prezes włoszczowskiej fundacji.

- Dziękujemy za waszą ofiarność, otwarte serca, empatię oraz poświęcony czas. Dzięki wam uwierzyliśmy, że nie ma rzeczy niemożliwych i razem możemy wszystko - dodaje z dumą pani Iwona.

Warto przypomnieć, że dzięki pomocy firmy ZPUE w nocy z pierwszego na drugi dzień Świąt Wielkanocnych Kacperek został przetransportowany samochodem firmowym prosto do kliniki w Niemczech. Firma Bogusława Wypychewicza zobowiązała się, że po odbytym leczeniu za granicą przywiezie chłopczyka z powrotem do jego rodzinnego domu we Włoszczowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloszczowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto