Problem z lokalnymi podtopieniami w Ogarce występuje od wielu lat. Co roku, po ulewnych deszczach na przedwiośniu zbiera się dużo wody po zimie, tworząc rozległe rozlewisko. I to w samym środku wsi. Woda wystąpiła na skrzyżowanie drogi powiatowej z gminą i stwarza zagrożenie.
- Nie ma porządnego rowu, żadnego odprowadzenia wody, o co walczymy od lat - opowiada Zygmunt Maciejczyk z Ogarki. - U mnie woda weszła do garaży, u sąsiada zalała piwnicę. W tym roku drogowcy wypompowali wodę, która zebrała się przy drodze, ale znowu zrobił się staw - dodaje mieszkaniec.
- Temat odwodnienia w tym miejscu wielokrotnie podnosiłem na komisjach i sesjach Rady Powiatu - mówi pochodzący z tych stron wiceprzewodniczący rady Krzysztof Malinowski. - Ustalenia są takie, że sprawa odwodnienia zostanie rozwiązana jeszcze w tym roku. Myślę, że po doświadczeniach z tegorocznymi podtopieniami temat ten zostanie definitywnie załatwiony.
- Według mnie należy przy tym ustalić, w jakim stopniu za odwodnienie odpowiada gmina Włoszczowa, jako ustawowy podmiot w tej sprawie, a w jakim zarządca drogi powiatowej i wybrać najbardziej optymalne wyjście z technicznego punktu widzenia - dodaje radny Malinowski.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?