Według ustaleń śledztwa, 66-latka i 61-latek z popełniania przestępstw zrobili sobie stałe źródło dochodu. Mieli wykorzystywać niewiedzę i niezaradność osób starszych oraz mających kłopoty ze zdrowiem.
„Przedstawiając się jako pracownicy opieki społecznej, obiecywali zapomogi w dwukrotnej wysokości okazanych im do wglądu oszczędności, a po okazaniu i przekazaniu pieniędzy uciekali z miejsca zdarzenia” - opisuje w swym komunikacie Prokuratura Okręgowa w Kielcach.
Poszczególne osoby traciły w ten sposób od kilkuset do nawet 30 tysięcy złotych. Łącznie podający się za pracowników pomocy społecznej mieli wyłudzić ponad sto tysięcy złotych. Kobieta jest podejrzana o 21 a mężczyzna o 19 oszustw. 61-latkowi śledczy zarzucają także, że sześciokrotnie prowadził auto lekceważąc sądowy zakaz kierowania.
Kobieta wciąż pozostaje w tymczasowym areszcie. Nie przyznaje się i odmówiła składania wyjaśnień. Mężczyzna został już z aresztu zwolniony. Jak argumentują śledczy, ze względu na jego postawę (przyznał się i złożył wyjaśnienia) nie ma potrzeby, by pozostawał za kratami.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
QUIZ. Ruszają studniówki 2018. Oto najpiękniejsze dziewczyny studniówek z ubiegłego roku
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect
ZOBACZ TEŻ: Trzech posłów zawiesiło członkostwo w .Nowoczesnej
[podobne]
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?