Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włoszczowska kolej, jakiej nie znacie. To trzeba zobaczyć! [UNIKATOWE ZDJĘCIA]

Iwona Boratyn
O stacji kolejowej we Włoszczowie słyszał chyba każdy w całej Polsce. Jak wyglądała w przeszłości i jak wygląda teraz nasza kolej? Zobaczcie unikatowe, archiwalne zdjęcia.

Czyste, nowe i bezpieczne - takie były dworce Polskich Kolei Państwowych. Wiele z nich w naszym regionie powstało na przełomie XIX i XX wieku. W tym czasie kolej była najważniejszym środkiem komunikacji pomiędzy miastami. Stacje kolejowe były nawet w małych miasteczkach i wsiach. Włoszczowa należy do nielicznych polskich miast powiatowych, gdzie są dwa ważne węzły kolejowe - południe i północ. Dla miasta to okno na świat. Kto ma w głowie olej, tej stawia na kolej - mówiło się przed II wojną światową. Środowisko kolejarzy było zżyte i solidarne. Dziś włoszczowska kolej to szybkie pendolino, Centralna Magistrala Kolejowa - z nowoczesną infrastrukturą (ostatnio przybyły na niej dwa wiadukty w Motycznie i Koziej Wsi), budowa łącznicy w Czarncy. Pamiętamy jednak o kolejarzach, którzy w czasie II wojny światowej uczestniczyli akcjach sabotażowo - dywersyjnych.

- "Wielu mieszkańców tzw. Generalnego Gubernatorstwa przyjeżdżało w nasze strony, by zaopatrzyć się w tytoń, tłuszcze, mąkę, a nawet i bimber. Staraliśmy się ostrzegać ludzi przed obławami na stacjach i rewizjami w pociągach, a w niektórych przypadkach udzielać pomocy w przechowywaniu rozmaitych towarów, w tym również broni i amunicji. Niekiedy bowiem przewożono je pod pretekstem handlu, podobnie jak rozkazy, prasę, itp" - można przeczytać we wspomnieniach kolejarzy.

Przy Zespole Szkół numer 3 we Włoszczowie jest "Dąb Pamięci" poświęcony starszemu posterunkowemu Policji Państwowej Tadeuszowi Choińskiemu – urodził się 18 stycznia1911 roku we Włoszczowie, był synem Wawrzyńca i Apolonii z domu Skoczek. Jego ojciec był kolejarzem. Policjant zginął w Katyniu.

Jak zauważają historycy i publicyści już I wojna światowa pokazała strategiczne znaczenie kolei – zarówno jako głównego środka transportu wojska (co miało kluczowe znaczenie zwłaszcza dla państwa centralnych), jak i narzędzia walki. Na tory wyjechały pociągi pancerne, śmiercionośne narzędzia zniszczenia, których jedyną wadą było przywiązanie do torów. W momencie, kiedy wojna dobiegała końca i rozpoczął się okres walk o granice, zaczęła się również bohaterska karta polskich pociągów pancernych.

Pierwsze powstały w polskich wojskach tworzonych na wschodzie (sześć składów); na masową skalę wprowadzono je do armii po zdobyciu 28 października 1918 roku austriackiego 3 Dywizjonu Pancernego. Pociągi odegrały ważną rolę w Powstaniu Wielkopolskim (pięć pociągów), wojnie polsko-ukraińskiej (pięć), wojnie polsko-bolszewickiej (dwadzieścia sześć) i III powstaniu śląskim (osiemnaście). Zaszczytna tradycja była kontynuowana w trakcie kampanii wrześniowej, a nawet w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Kres tej karcie polskiego kolejnictwa położył koniec II wojny światowej i rozwój broni pancernej oraz lotnictwa, które zapewniały podobną do pociągów pancernych siłę ognia przy braku ograniczeń ruchowych - zauważają historycy kolejnictwa.

Kolejarze odegrali też kluczową rolę w najważniejszym momencie historii politycznej II Rzeczpospolitej. W maju 1926 roku zablokowali dojazd do Warszawy pociągów wiozących wierne legalnej władzy oddziały wojskowe z Wielkopolski.

To zadecydowało o złamaniu oporu w stolicy i zakończeniu krwawych walk. Bez tych działań trwałyby znacznie dłużej i niewykluczone, że zakończyłyby się wojną domową.

Kolejarze często stanowili trzon siatek wywiadowczo-informacyjnych. Zarówno w trakcie walk o granice, jak i w trakcie II wojny światowej, oddali Polsce nieocenione zasługi. W tym zakresie wyróżniali się obok maszynistów zawiadowcy i personel stacji kolejowych. Byli to ludzie, którzy w niepodległej Polsce pełnili często rolę animatorów i strażników polskiej państwowości –
zwłaszcza na wschodzie stacje kolejowe były często jednymi z niewielu symboli istnienia i rozwoju państwa.

Zapraszamy do oglądania unikatowych, archiwalnych zdjęć włoszczowskiej kolei.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Włoszczowska kolej, jakiej nie znacie. To trzeba zobaczyć! [UNIKATOWE ZDJĘCIA] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na wloszczowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto