Obwodnica Włoszczowy w jednym etapie? Tego żądają radni powiatowi

[sndh][podobne][zaj_kat]

ZOBACZ PLAN OBWODNICY WŁOSZCZOWY

Wniosek opozycyjnego w Radzie Powiatu Prawa i Sprawiedliwości poparli również radni rządzącego Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Nieoczekiwany początek sesji

Już na początku posiedzenia radny Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Czechowski zwrócił się do rady o wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego przyjęcia rezolucji w sprawie obwodnicy.

Czytamy w niej między innymi: „Rada Powiatu Włoszczowskiego wyraża głębokie zaniepokojenie działaniami Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, zmierzającymi do budowy obwodnicy Włoszczowy w dwóch etapach. (…) Rada wyraża również obawę, że do realizacji drugiego etapu budowy obwodnicy może nie dojść, ponieważ - w ocenie Rady - dotychczasowe działania inwestora w przedmiotowym zakresie nie dają jakiejkolwiek gwarancji na jej wykonanie”.
Dalej radni włoszczowscy piszą, że wykonanie tylko pierwszego etapu obwodnicy jedynie częściowo rozwiąże problemy komunikacyjne naszego miasta. Nie wyeliminuje na pewno obciążenia komunikacyjnego na trasie Kielce – Włoszczowa - Warszawa, Kielce – Włoszczowa - Łódź, Kielce – Włoszczowa - Radomsko oraz na trasie Częstochowa – Włoszczowa – Warszawa, Łódź – Włoszczowa - Radomsko. Połowa obwodnicy nie wyeliminuje również przejazdu samochodów ciężarowych przez rynek, gdzie nagminnie dochodzi do niszczenia barierek ochronnych i zagraża bezpieczeństwu pieszych.

Radni powiatowi obawiają się również tego, że zakończenie budowy obwodnicy w pierwszym etapie może spowodować zintensyfikowanie ruchu pojazdów mechanicznych bezpośrednio w obszarze zabudowy domów jednorodzinnych na osiedlu Reja, w tym ulic: Sobieskiego, Głowackiego, Koniecpolskiej, co pogorszy dodatkowo jakość życia mieszkańców tej części miasta.

Pod tak brzmiącą rezolucją podpisało się siedmiu radnych powiatowych, którzy zaproponowali wysłanie tego stanowiska, w imieniu całej rady, do władz województwa świętokrzyskiego, szefów klubów radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Prawa i Sprawiedliwości, a także do wszystkich radnych Sejmiku Województwa.

Pomysł nie spodobał się staroście włoszczowskiemu. – Posłuchajmy, co ma do powiedzenia obecny na dzisiejszej sesji dyrektor Rożek. Czy nasza rezolucja sprawi, że Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich znajdzie nagle pieniądze i wykona w całości obwodnicę? – pytał Jerzy Suliga.

Wniosek radnego Czechowskiego poddano pod głosowanie. O dziwo, przegłosowano go większością głosów – ośmiu radnych było za, siedmiu wstrzymało się od głosu. Pod koniec sesji odbyła się jeszcze burzliwa dyskusja nad tym wnioskiem, zakończona ostatecznie naniesieniem kilku poprawek i jednogłośnym przegłosowaniem rezolucji przez Radę Powiatu.

Pięć inwestycji wojewódzkich

Wcześniej, ponad półtorej godziny trwała dyskusja dotycząca dróg wojewódzkich we Włoszczowie. Na liczne pytania radnych odpowiadał Karol Rożek, zastępca dyrektora do spraw realizacji inwestycji Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach.

Dyrektor Rożek na początku zapoznał radnych z pracami prowadzonymi na drogach wojewódzkich w powiecie włoszczowskim. Szczególnie dużo uwagi poświęcono sprawie budowy obwodnicy. Przetarg na pierwszy etap, jak informował dyrektor Rożek, ma być ogłoszony w ciągu najbliższych dni (wspomniał o dwóch tygodniach). Pierwsze roboty ziemne rozpoczną się prawdopodobnie wiosną 2018 roku. Razem z budową obwodnicy ma być wyremontowana także ulica Jędrzejowska, którą przyszła obwodnica przetnie.
Karol Rożek nie pozostawiał złudzeń, że obwodnica Włoszczowy powstanie od razu w całości (11 kilometrów). – Drugi etap będziemy mogli realizować dopiero w miarę posiadanych środków finansowych, po przetargu na 13 zadań wojewódzkich, w tym obwodnic innych miast. Niepokojące jest to, że ceny asfaltu wzrosły znacząco w porównaniu do ubiegłego roku – tłumaczył radnym przedstawiciel Zarządu Dróg Wojewódzkich.

W pierwszej kolejności, w latach 2018-2020 ma powstać obwodnica południowa miasta (od Beliny do wiaduktu kolejowego przed Łachowem). Potem, w miarę posiadanych funduszy, ma być realizowany drugi etap – od Łachowa do drogi wojewódzkiej 742 za wiaduktem w okolicach Międzylesia.

Dyrektor Rożek podkreślił jednocześnie, że nie będzie budowany żaden łącznik z ulicą Głowackiego, stanowiący przedłużenie południowej obwodnicy, gdyż ulica ta nie jest przewidziana dla ruchu tranzytowego, a poza tym sprzeciwiają się temu mieszkańcy.

Przedstawiciel Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich poinformował ponadto o przebudowie 6-kilometrowej drogi 785 z Kurzelowa do Maluszyna, na którą – jak pisaliśmy tydzień temu - brakuje obecnie pieniędzy. Przypomnijmy, że w budżecie województwa zabezpieczono tylko 3 miliony złotych na tę drogę oraz rondo na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza, Głowackiego i Młynarskiej we Włoszczowie, tymczasem najtańsza oferta w przetargu wyniosła około 7 milionów złotych. Inwestor liczył, że przetarg pójdzie za 5 milionów…

Rożek uspokajał radnych, że marszałek województwa Adam Jarubas na pewno znajdzie brakujące pieniądze. – Wystąpiliśmy do Zarządu Województwa o zwiększenie kwoty i mamy zapewnienie, że będą pieniądze – stwierdził zastępca dyrektora do spraw realizacji inwestycji w Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach.

Jeśli chodzi o wspomniane rondo we Włoszczowie, leżące w ciągu tej samej drogi wojewódzkiej 785, Zarząd Dróg Wojewódzkich czeka na wydanie przez wojewodę tak zwanego zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. – ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej - przyp. red.) powinniśmy otrzymać w maju i wtedy wystąpimy o środki finansowe na to zadanie – wyjaśniał Karol Rożek.
Jeśli chodzi o drogi wojewódzkie w naszym powiecie, to będzie również remontowany w tym roku kilometrowy odcinek drogi 742 w Pilczycy, w okolicach mostu na rzece Czarnej Włoszczowskiej.

Grad pytań do wicedyrektora

Radni powiatu włoszczowskiego zasypali Karola Rożka pytaniami. Domagali się budowy ścieżek rowerowych przy drogach wojewódzkich, remontu nawierzchni na drodze 786 między Mieczynem a Krasocinem, wymalowania nowych przejść dla pieszych na tej drodze w gminie Krasocin, budowy chodnika przy trasie 742 w Międzylesiu oraz remontu odcinka 795 w Psarach.

Oprócz koncertu życzeń, były też podziękowania. Jedyna kobieta w radzie Renata Łowicka podziękowała Karolowi Rożkowi za przebudowanie drogi 785 z Włoszczowy do Kurzelowa, po której jeździ się obecnie bardzo dobrze. - Naprawdę dużo robimy we Włoszczowie i miło się z wami współpracuje. Jednak nie mamy na głowie tylko tego miasta – przyznał na koniec ponad godzinnej dyskusji wicedyrektor Rożek.

- Odciążył mnie pan, bo na każdej sesji padają pytania o drogi wojewódzkie. Wszyscy jesteśmy za tym, żeby obwodnica była zrealizowana w jednym etapie. Jeżeli by się to udało, będzie to wspólny sukces poprzedniej Rady Powiatu, obecnej i przyszłej – zakończył długą dyskusję starosta Jerzy Suliga.

- Obwodnica jest nam potrzebna jak powietrze do oddychania – mówił o inwestycji, na którą Włoszczowa czeka od ponad 40 lat, radny Rafał Pacanowski. – Nie wyobrażam sobie, żeby mogli zakończyć ją na jednym etapie – dodał. – Mam nadzieję, że obwodnica nie urwie się przed wiaduktem w Łachowie, tylko będzie pociągnięta dalej – potwierdził członek Zarządu Powiatu Jarosław Ratusznik.

Burmistrz jest dobrej myśli

Burmistrz Włoszczowy komentuje sprawę tak: - Dziwię się podejściu niektórych radnych powiatowych do sprawy budowy obwodnicy, która jest zadaniem priorytetowym do realizacji w naszym województwie. Gdyby w kadencji 2010-2014 opracowano koncepcję obwodnicy, do czego doprowadził obecny samorząd powiatowy i gminny, bylibyśmy co najmniej jeden rok do przodu. Zrobimy wszystko, żeby drugi etap realizowany był jak najszybciej - obiecuje Grzegorz Dziubek.

To on, razem ze swoim zastępcą Sławomirem Owczarkiem pokazał nam we wtorek w terenie przebieg przyszłej obwodnicy południowej miasta i wszystkie planowane ronda na jej trasie. Burmistrz, w przeciwieństwie do radnych powiatowych, jest dobrej myśli. I nie myśli o podejmowaniu żadnej rezolucji.