W miejscu, gdzie spotykają się ulice Młynarska, Głowackiego i Sienkiewicza we Włoszczowie trwa budowa ronda. O godzinie 10.40 w sobotę na alarmowy numer 112 wpłynął sygnał, że podczas prac operator koparki uszkodził rurę przesyłową gazu ziemnego średniego ciśnienia. Do wypadku doszło kilkadziesiąt metrów od siedziby włoszczowskich strażaków. Ratownicy ruszyli do akcji w trzy zastępy. Wsparły ich cztery zastępy ochotnicze. Łącznie zaangażowanych było 26 strażaków.
- Strażacy zabezpieczyli miejsce i rozstawili kurtyny wodne, które ograniczyły chmurę ulatniającego się gazu. Przy użyciu mierników wyznaczona została strefa zagrożenia. Znalazły się w niej domy i sklep. Ewakuowano z nich łącznie siedem osób – relacjonował brygadier Tomasz Szymański, oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej.
Strażacy kontrolowali okolicę, by upewnić się, że nie ma potrzeby rozszerzenia strefy zagrożenia. Wiatr mógł przemieścić chmurę gazu, ale mierniki nie wskazywały podwyższonych stężeń.
W okolicy automatycznie odłączony został prąd. Z Kielc przyjechali pracownicy pogotowia gazowego. Przed godziną 12 z pomocą strażaków założyli zacisk na dopływie gazu do uszkodzonej rury i zajęli się naprawą.
- To centrum miasta. Mieszkańcy muszą liczyć się z brakiem prądu i gazu. Dwie z dróg dochodzących do nowego ronda to trasy wojewódzkie. Powstały duże utrudnienia w ruchu – opowiadał Tomasz Szymański.
Policjanci skontrolowali operatora koparki. Jak informowała sierżant sztabowy Monika Jałocha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie mężczyzna był trzeźwy.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?