Obwodnica Włoszczowy „odchudzona” i opóźniona. Brakuje pieniędzy

Radny wojewódzki zaniepokojony
„Po dwóch latach od pamiętnego spotkania z mieszkańcami w Starostwie Powiatowym we Włoszczowie - obwodnica Włoszczowy I etap - „wbicie łopaty” w bieżącej kadencji samorządu coraz bardziej się oddala” – napisał na swoim facebooku doradca wojewody świętokrzyskiego, radny wojewódzki i były burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski

O co chodzi? Jak informuje radny Dorywalski, Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach 4 lipca musiał unieważnić przetarg na obwodnicę włoszczowską. Powodem było to, że oferta z najniższą ceną przewyższyła aż o 15 milionów złotych kwotę, którą zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie tego zadania. Otwarcie ofert miało miejsce 26 czerwca.
W Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej poinformowano, że w przetargu na roboty budowlane obejmujące pierwszy etap obwodnicy Włoszczowy wzięło udział trzech oferentów, którzy złożyli oferty odpowiednio na kwoty: 46,6 milionów złotych (spółka Trakcja Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych z Wrocławia), 52,5 miliona (Strabag z Pruszkowa) i 57 milionów (Dukt z Woli Murowanej). Tymczasem zamawiający, czyli Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach dysponował kwotą jedynie 31,7 milionów złotych.

- Dlaczego Zarząd Województwa nie doprowadził do zwiększenia środków finansowych na realizację tego zadania? Czy to oznacza, że w przyszłości jego zakres rzeczowy zostanie ograniczony? Jedno jest pewne, że pomimo wielu zabiegów budowa pierwszego etapu obwodnicy oddala się w czasie – zauważa Bartłomiej Dorywalski.
Już w maju pisaliśmy o tym, że na pierwszy etap obwodnicy może braknąć pieniędzy. Przypomnijmy, że kosztorys, jaki opracowano na podstawie koncepcji programowo-przestrzennej układu obwodnicowego Włoszczowy o długości około 12 kilometrów, mówił o kwocie 76 milionów złotych. Tymczasem na pierwszy odcinek obwodnicy o długości około 8 kilometrów zabezpieczono tylko 21 milionów.

Jakie “zabiegi odchudzające” na obwodnicy?
Karol Rożek, zastępca dyrektora do spraw realizacji inwestycji Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich tłumaczy, że trzeba będzie wprowadzić kilka „zabiegów odchudzających”, aby zakładana kwota wystarczyła na obwodnicę południową naszego miasta. Co zostanie konkretnie „odchudzone” i na czym województwo chce zaoszczędzić?
- Na odcinku od drogi 786 w Belinie do tej samej trasy na Górce Czarnieckiej obwodnica zostanie przystosowana dla ruchu ciężkiego, natomiast od Górki Czarnieckiej do Łachowa chcemy zmniejszyć nośność drogi z przeznaczeniem dla ruchu średniego (TIR-y nie będą mogły nią jeździć – przyp. red.). Pierwszą oszczędnością będzie więc ograniczenie konstrukcji nawierzchni na tym drugim odcinku. Zeszliśmy też z ośmiu na siedem metrów, jeśli chodzi o szerokość nawierzchni nowej drogi. Drogi technologiczne na terenach rolniczych będą wykonane z kruszywa (szutrowe), a nie z masy bitumicznej, jak zakładaliśmy wcześniej – opowiada dyrektor Rożek.

Między innymi te zabiegi, zdaniem wicedyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach, mają sprawić, że zamawiający zmieści się teraz w budżecie, jaki zaplanował na budowę obwodnicy południowej miasta (około 21 milionów) wraz z generalną rozbudową ulicy Jędrzejowskiej (dodatkowe 11 milionów).
Władze powiatu włoszczowskiego nie są zadowolone z takich rozwiązań. Zdaniem starosty Jerzego Suligi, jeżeli województwo nie ma wystarczających pieniędzy na pierwszy etap, to powinno wybudować krótszy odcinek obwodnicy, ale solidnie, kończąc go na drodze 786 na Górce Czarnieckiej.

Kolejny przetarg we wrześniu
W najbliższy poniedziałek, 24 lipca ma się pojawić ogłoszenie o drugim przetargu na obwodnicę. Otwarcie ofert, jak informuje Karol Rożek, nastąpi 7 września. Z powodu unieważnienia pierwszego przetargu termin budowy obwodnicy Włoszczowy, jak się dowiedzieliśmy, może się opóźnić o co najmniej 2 miesiące.

Obwodnica Włoszczowy znajduje się na liście projektów priorytetowych do zrealizowania w województwie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014 - 2020.
Przypomnijmy, że na dwa etapy zaplanowano wydatki majątkowe w wysokości 83,2 milionów złotych, z czego 43,2 miliony na pierwszy etap (łącznie z wykupem gruntów) i 40 milionów na drugi. Cała obwodnica będzie mieć około 12 kilometrów długości. Pierwsze roboty ziemne, jak zapewniał wcześniej inwestor, mają rozpocząć się wiosną 2018 roku. Inwestycja może jednak ruszyć z opóźnieniem.

INFO Z POLSKI